Równo w połowie lata pojawia się nowa pieśń, „Rzeka”, którą włoski kontratenor, muzykoznawca i kompozytor, Flavio Ferri Benedetti, skomponował do moich słów. Zaśpiewał ją po polsku. „Rzeka” to krótka opowieść o trudnej miłości, która powraca w pętlach czasu. Jestem wzruszona i szczęśliwa, mogąc się nią dziś z Wami podzielić.
Płyniesz przeze mnie rzeką, Gęstą rzeką, i ciemną. Wody, odmętne wody Kołyszą się przede mną. Nocą rozchylam usta I dłoni nie zaciskam, Żebyś przeze mnie płynął Jak przez spokojną przystań.